Krótko i zwięźle:

– Pogodziłem się ze śmiercią mamy po wielu latach zmagań,

– Naprawiłem relację z ojcem i bratem,

– Potroiłem swoje zarobki, aktualnie bierzemy się za stworzenie zespołu sprzedażowego, także w tej kwestii najlepsze dopiero nadchodzi,

– Zrzuciłem 12kg,

– Stałem się bardziej towarzyski ale też bardziej towarzysko pożądany, żebym zjawiał się to tu to tam,

– Pieniądze i przebojowość spowodowały pojawienie się bardzo cwanych kobiet w moim życiu. Gdyby nie brodaty to poleciałbym na ułańskiej fantazji i dał wykorzystywać się na prawo i lewo. Oczywiście stwierdzenie „kobiety? dam sobie z nimi radę” można sobie włożyć między bajki, bo gdy kobiety, które do niedawna były marzeniem teraz leżą z tobą w łóżku i robią z fiutem czysty kosmos to momentalnie tracisz czujność,

– Poza kobietami zaczęło mi odwalać z różnymi zachciankami typu samochody, elektronika, wyjazdy itd ale i tutaj broda zrobiła swoje i większość pieniędzy reinwestowałem w biznes, co w dłuższym okresie czasu dało kolosalny zwrot z inwestycji i ogólnie pozwoliło na ustalenie długofalowej strategii i planowanie stworzenia zespołu,

– Podesłałem Damianowi siostrę żeby pomógł jej w małżeństwie, zrobił co trzeba z nią i jej mężem i przynajmniej mam teraz spokój z jej telefonowaniem do mnie i żalami, no i jestem spokojny że też lepiej jej się wiedzie i się dogadują, także uznaję to za kolejny sukces,